środa, 16 kwietnia 2014
płyny
proces zaskakujący i ciekawy. w jeden kolor emalii wlewam drugi.. czasem zamieszam, czasem nie.. suszę kilka dni a na koniec szlifuję i oto odsłania się taki widoczek :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz