środa, 18 stycznia 2012

gdzie jeszcze można pmacać

   kilka miesięcy później powstał las rąk, bodaj największa rękodzielnicza galeria w polsce, na stosunkowo niewielkiej powierzchni znaleźć można prace około 300 twórców!!w każdym możliwym zakamarku znajduje się COŚ!! wchodzisz i najpierw łapiesz się za głowę!! minął już rok naszej współpracy i dalej pełna jestem podziwu dla niewyczerpanej energii, pasji i ciężkiej pracy leśnych dziewcząt!!    a zatem szukajcie zegarków na hożej w warszawie

po każdej decyzji pozostaje ślad



  im dalej w las tym więcej zagadek, no bo jak niby ma wyglądać dalej moja praca?powtarzać najlepsze wzory czy nie? są zegarki które pokochałam i najchętniej zrobiłabym tuzin takich samych ale krawat wystarcza na trzy, a jeśli jest wyjątkowo szerokim męskim zwisem,  na cztery bransoletki, poza tym ...miały być niepowtarzalne!! TAK wolę żeby były unikatowe ...
w taki sposób powstały 3,4 bliźniacze pary ale nigdy jednojajowe :)

wtorek, 17 stycznia 2012

mosiądz i szklane groty                                                                                                                                

poniedziałek, 16 stycznia 2012

gdzie można pomacać


potrzebowałam roku żeby dotrzeć do stacjonarnej galerii rękodzielniczej,    w tym  czasie na ul radnej na powiślu urodził się bzik, niewielka galeryjka, gdzie znaleźć można i super fatałaszki z poznańskiej selektorni i cudowne bluzy z krasnalskimi kapturami z niemieckiej manufaktury chapati ale też czeskie, kapitalne kubki, durszlaki z blachy pokryte kolorowymi emaliami  ;)   między tym wszystkim znalazły się jakieś pierwsze egzemplarze zegarków !!niemały sukces ;)

dwa lata temu

dwa lata temu po raz pierwszy wystawiałam zegarki na świetnej  imprezie "uwolnij łacha" sprzedałam wtedy  jeden zegarek, czyli połowę tego co zrobiłam:)ale fanką łacha pozostaję po dziś dzień!to fantastyczna idea, która wyrwała się z domu a może już z miasta ;)))


cześć czołem


...dostałam zegarek na komunię i niebawem zgubiłam.
następny wylosowałam na loterii ;)                             nigdy nie marzyłam o jakimś cudownym zegarku,                   nie miałam ulubionej firmy,
nie śniłam o takim , w którym mogę pływać.
nie szczególnie jestem przywiązana do odmierzania czasu
a jednak zajęłam się zegarkami...