dwa lata temu po raz pierwszy wystawiałam zegarki na świetnej imprezie "uwolnij łacha" sprzedałam wtedy jeden zegarek, czyli połowę tego co zrobiłam:)ale fanką łacha pozostaję po dziś dzień!to fantastyczna idea, która wyrwała się z domu a może już z miasta ;)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz